Witam po kolejnym urlopie.
Śliczny zachód słońca. A z urlopu nie lubię wracać. Znaczy do Warszawy tak, ale do roboty już mniej.
Och, mam to samo poczucie. Ale zobaczyć PKiN po kilku tygodniach albo miesiącach – bezcenne. Heh.
Powered by WordPressCopyright 2008 Konar
Śliczny zachód słońca. A z urlopu nie lubię wracać. Znaczy do Warszawy tak, ale do roboty już mniej.
Och, mam to samo poczucie. Ale zobaczyć PKiN po kilku tygodniach albo miesiącach – bezcenne. Heh.