Jeszcze kwiecień-plecień. W maju zimni ogrodnicy. Czerwiec i lipiec w miarę, ale w sierpniu nad ranem może być już zimno… 🙂
oj dokładnie. Wczoraj byłam w centrum jako, że nie potrafię robić zdjęć w rękawiczkach w momencie w którym straciłam czucie w dłoniach ukryłam się w barze Złota Kurka i ogrzałam je sobie o herbatę. Piękny mamy koniec marca, nie ma co.
Powered by WordPressCopyright 2008 Konar
Jeszcze kwiecień-plecień. W maju zimni ogrodnicy. Czerwiec i lipiec w miarę, ale w sierpniu nad ranem może być już zimno… 🙂
oj dokładnie. Wczoraj byłam w centrum jako, że nie potrafię robić zdjęć w rękawiczkach w momencie w którym straciłam czucie w dłoniach ukryłam się w barze Złota Kurka i ogrzałam je sobie o herbatę.
Piękny mamy koniec marca, nie ma co.